Na temat krzeseł biurowych powiedziano i napisano już dosłownie wszystko. Obudzeni w środku nocy bezbłędnie wyrecytujemy, przy jakich ustawieniach przyjmowana przez nas pozycja będzie ergonomiczna, jak wyregulować zagłówek i po co w ogóle te podłokietniki. Tymczasem praca w biurze wcale nie ogranicza się jedynie do siedzenia przy biurku. Do tego dochodzą przecież posiedzenia w salach konferencyjnych, a tam raczej nie wstawia się klasycznych biurowych krzeseł. Uznaliśmy więc, że najwyższa pora poświęcić osobny artykuł właśnie krzesłom konferencyjnym, podciągnęliśmy pod niego również modeli poczekalnianych. Szukasz większej liczby krzeseł i zastanawiasz się, jak pogodzić cenę z komfortem? Dobrze trafiłeś!
Firmowe spotkania, zajęcia na uczelni, konferencje oraz poczekalnie łączy jedno — spędzamy w nich dużo więcej czasu, niż byśmy chcieli. Jest więc oczywiste, że jeśli usadzono nas na topornych, niewygodnych stołkach, nie ma szansy na skupienie. W poczekalni koncentracja może nie jest aż tak ważna, ale sam fakt oczekiwania działa na większość interesantów niczym płachta na byka. Jeśli dołożysz do tego jeszcze niekomfortowe warunki, awantura gotowa. Czy to oznacza, że na wstępie odpadają wszystkie modele z drewnianymi bądź plastikowymi siedziskami i oparciami? Niekoniecznie, choć nie każdy się nada. Jeśli dobrze trafisz, to nawet nietapicerowane krzesło może okazać się wygodne niczym brytyjski tron. Dobrze wyprofilowana powierzchnia i wysokiej jakości, elastyczne tworzywo to podstawa sukcesu. Niestety, zdjęcia nie zawsze oddadzą komfort krzesła, dlatego niezbędne będą badania na ochotnikach — najlepiej na samym sobie. Kupując krzesła upewnij się, że sklep gwarantuje możliwość zwrotu bez podawania przyczyny. Jeśli tak to zastanów się, czy nie wygodniej byłoby zamówić na próbę po jednym egzemplarzu z kilku modeli. Te, które nie przejdą selekcji wracają do sklepu, zaś zwycięzca eksperymentu na żywym organizmie doczeka się kolegów.
Jeżeli bliższe Twojemu sercu są miękkie oparcia i siedziska, wyboru dokonywać będziesz pomiędzy trzema wariantami wykończenia — tkaniną, ekoskórą oraz skórą naturalną. Zacznijmy od klasycznej tkaniny, bo to właśnie ją zamawiacie najchętniej. Nic dziwnego — cena takich krzeseł jest więcej, niż korzystna, a one same przetrwają godziny wykładów i konferencji. Nie pękają, nie kruszą się i nie tak łatwo je porwać (chociaż znudzony student i na to znajdzie sposób). Z takich tkanin stosunkowo łatwo wywabia się plamy, a na co dzień wystarczy im jedynie podstawowa pielęgnacja, czyli odkurzanie. Dopiero, gdy ktoś naprawdę nabałagani, tapicerowane siedzisko należy wyprać odkurzaczem piorącym bądź przy użyciu specjalistycznych środków. Wykorzystywany przez producentów materiał nieprędko odbarwi się pod wpływem promieniowania UV. To modele idealne do poczekalni, sal wykładowych oraz auli, czyli pomieszczeń, w których będą naprawdę intensywnie eksploatowane.
Kolejna pozycja na naszej liście to ekoskóra. Jej wynalezienie oczyściło sumienia osób, zdaniem których wykorzystywanie naturalnej, zwierzęcej skóry nie jest etyczne. Jednakże bardziej niż kwestie moralne, na jej popularność wpłynęła cena — nieporównywalnie niższa od ceny modeli wykończonych skórą organiczną. Dzięki ekoskórze, ten elegancki i szlachetny wariant wykończenia stał się dostępniejszy, choć ma ona pewną wadę — razem z ceną, w dół poszybowała również wytrzymałość, trwałość oraz odporność na uszkodzenia. Niewłaściwie pielęgnowana ekoskóra zacznie się kruszyć i pękać, a uszkodzenia te są właściwie nieodwracalne. Jeśli więc zdecydujesz się właśnie na tę wersję, pamiętaj o konserwacji — regularnie czyść, myj i natłuszczaj.
Pora na coś naprawdę prestiżowego i ekskluzywnego — naturalną skórę. Organiczna skóra odwdzięczy Ci się największą trwałością i najwyższą odpornością na uszkodzenia… o ile tylko należycie o nią zadbasz. Posiadacz tak wytwornego wyposażenia musi dodatkowo zainwestować w specjalne środki do czyszczenia i do konserwacji (nie, to nie jest jedno i to samo). Naturalnej skóry nie wolno myć preparatami dedykowanymi innym powierzchniom, z rezerwą podchodź też do „babcinych” metod, promowanych w Internecie. Skoro już wykosztowałeś się na meble z naturalnej skóry, oszczędzanie na ich pielęgnacji nie będzie najmądrzejszym posunięciem.
Na koniec jeszcze słówko o stelażach. Krzesła konferencyjne i poczekalniane najczęściej wykonuje się ze sklejki lub tworzywa sztucznego. Te bardziej ekskluzywne modele, wykończone skórą lub ekoskórą, mogą mieć ramę z drewna lub metalu. Jeśli zależy Ci na tym, by na relatywnie niewielkiej powierzchni zmieścić sporo krzeseł, wybierz model, którego stelaż umożliwia łączenie krzeseł w rzędy.
W przypadku mebli tak intensywnie eksploatowanych, są też oczywiście ślady użytkowania, którym nie sposób zapobiec i których nie da się zamaskować. Mowa przede wszystkim o wytarciu siedziska, podłokietników i oparcia. Stelaż może matowieć lub tracić na intensywności koloru wskutek częstego szorowania chemicznymi środkami czyszczącymi. Właśnie dlatego w przypadku tej kategorii produktowej tak ogromne znaczenie ma cena. Jeśli w danym pomieszczeniu będą się toczyły negocjacje na najwyższym szczeblu, oszczędzanie na wyposażeniu nie jest wskazane. W innym wypadku, z czystym sumieniem radzimy szukać jak najbardziej ekonomicznej opcji.