Fotele w naszych biurach nie są po prostu siedziskami, w których po prostu spędzamy 8 godzin dziennie. Nie, znaczą o wiele więcej — to symbol prestiżu i pozycji, jeden z najbardziej oczywistych wyznaczników Twojego miejsca w firmowym łańcuchu pokarmowym. W końcu nie bez przyczyny używamy słów „fotel prezesa”, podkreślając wygodę danego modelu, a co bardziej intratne pozycje nazywane są „stołkami” (znów nawiązując do siedziska). Co decyduje o wygodzie danego modelu? Dzisiaj poznasz wszystkie tajniki fotelowych zakupów!
W niektórych firmach zdarza się, że gdy jeden z pracowników odchodzi, jego koledzy szybko dzielą między siebie sprzęt, na którym pracował. Jeżeli dzieje się to jeszcze przed jego ostatnim dniem pracy, pieszczotliwy korporacyjny żargon określa taką sytuację słowami: „trup jeszcze nie ostygł”. Najdłuższa kolejka zawsze ustawia się do fotela, co tylko podkreśla jego wyjątkowe znaczenie. Najbardziej „chodliwe” są modele niezniszczone, w których siedzisko nie zostało jeszcze zbyt mocno wytarte. To wskazówka dla wszystkich pracodawców — wybór modelu tańszego, ale obitego materiałem gorszej jakości, wcale nie czyni z Ciebie rekina biznesu. Fotele, które po kilku miesiącach będą nosiły wyraźne ślady użytkowania nie tylko popsują humor Twoim podwładnym — powycierane siedzenia i oparcia to przede wszystkim fatalna wizytówka Twojej firmy.
Szczególną część oferty stanowią fotele o podwyższonej wytrzymałości. To modele do zadań specjalnych! Niektóre z nich dedykowane są osobom o wadze 130 kg, a nawet 150 kg. Jak je rozpoznać? Szukaj odpowiednich atestów — bez nich istnieje ryzyko, że zapewnienia producenta nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości. Potwierdzenie zwiększonej wytrzymałości stosownym dokumentem jest o tyle ważne, że kręgosłup osoby o ponadprzeciętnej wadze, wymaga ponadprzeciętnego wsparcia.
Naturalna skóra jest bardziej wytrzymała i odporna na uszkodzenia mechaniczne. Jeśli dobrze o nią dbasz, nie grożą jej przetarcia ani pęknięcia. Zaletą tworzyw sztucznych jest natomiast łatwość ich pielęgnacji. Naturalna skóra kiepsko znosi chemiczne środki czyszczące i wymaga specjalistycznych, dedykowanych detergentów. Wszystkie inne mogą ją zwyczajnie zniszczyć. Oczywiście, wielu producentów oferuje fotele pokryte tworzywami sztucznymi, których jakość i wytrzymałość jest naprawdę imponująca, a przy odpowiedniej konserwacji istnieje nawet szansa, że przetrwają w dobrej formie tyle, co naturalna skóra.
W Twoim prezesowskim sercu (i Excelu) trwa zacięta walka pomiędzy naturalną skórą a tworzywami sztucznymi i szala uparcie nie chce przechylić się na żadną stronę? Mamy dla Ciebie świetną alternatywę — fotele z oparciami z siatki. Ich pielęgnacja nie wymaga aż takiego wysiłku i zaangażowania, co skóra, zaskakują za to wytrzymałością. Fotele z siatki cenione są także za ich ergonomiczne właściwości — siatka elastycznie dopasowuje się do postawy i ułożenia ciała, efektywnie wspierając kręgosłup. Ponadto siatka przepuszcza powietrze, zwiększając komfort pracownika.
Zadziwiająco wielu pracodawców nie przywiązuje wagi do detali wyposażenia ich biur — być może wynika to z nieświadomości tego, jak bardzo niewygodne siedzisko obniża efektywność pracy. Podłokietniki i zagłówki to na pierwszy rzut oka szczegóły. Jednakże czas, jaki przeciętny Polak spędza w swojej pracy, czyni z nich naprawdę istotny element równania, którego wynikiem jest wynik finansowy Twojego przedsiębiorstwa. Błędem popełnianym przez decydentów jest traktowanie wyposażenia jako koszt — myśl o tym jak o inwestycji, a szybko zauważysz, jak tempo i atmosfera w biurze zaczyna się zmieniać!
Oczywiście, większość firm zatrudnia firmy sprzątające, zajmujące się konserwacją powierzchni biurowych. Nie ulegnij jednak złudzeniu, że w związku z tym nie musisz przejmować się nakładem pracy i czasu, jakiego wymagać będzie czyszczenie i pielęgnacja foteli w Twoim biurze. Wręcz przeciwnie — pracownicy zatrudniani przez zewnętrzne firmy często nie czują się do końca odpowiedzialni za powierzone im mienie, należące do innego przedsiębiorstwa. Chociaż stwierdzenie to budzić może pewne kontrowersje, uchodzi raczej za jedną z większych wad outsourcingu. Najrozsądniej będzie więc założyć, że osoby utrzymujące porządek w Twoim biurze nie zamierzają wyrabiać nadgodzin, by doszorować Twój bajoński, skórzany fotel prezesa, wymagający użycia delikatnej ściereczki, która jeszcze dodatkowo wydłuża czas mycia. Bądźmy realistami — wybierając fotele do pracy, staraj się pójść na rękę także firmie sprzątającej.
Różnica jakości biurowych foteli może być kością niezgody między pracownikami, a stroną, która traci na tym konflikcie najwięcej, jest pracodawca. W polskich firmach wciąż zadziwiająco często zdarza się, że każdy dział ma zupełne inny rodzaj siedzisk. Nietrudno wywnioskować, że dzielą one pracowników na lepszych i gorszych. Ci, którzy załapali się na lepsze fotele, uchodzą za cenniejszych dla firmy. Jesteś właścicielem przedsiębiorstwa lub to Ty odpowiadasz za wyposażenie biura? Jeśli budżet nie pozwala Ci na to, by we wszystkich pomieszczeniach znalazły się najbardziej zaawansowane (i najdroższe) modele, postaw na równość — nic nie poprawia szeregowym pracownikom humoru tak, jak widok prezesa siedzącego na takim samym fotelu, co oni!
Na koniec mamy dla Ciebie mały słowniczek. Producenci często wyposażają swoje fotele w dodatkowe systemy. W ich fantazyjnych nazwach łatwo się jednak pogubić! System MULTIBLOCK oznacza możliwość zablokowania siedziska w dowolnej, odchylonej pozycji. System TILT — pozwala na swobodne kołysanie i dopasowanie oparcia oraz pozostałych elementów do własnych preferencji, bez możliwości blokady w wybranej pozycji. Ze względu na tę niezwykłą elastyczność, modele z systemem TILT poleca się osobom zmagającym się z rozmaitymi chorobami kręgosłupa. Mechanizm SYNCHRO wyróżnia ergonomiczny kształt siedziska i szeroki zakres ruchów. Fotele, które w niego wyposażono, dopasowują się do preferowanej przez użytkownika pozycji, gwarantując pełną wygodę.
Co ciekawe, w wielu polskich przedsiębiorstwach odejście jednego ze współpracowników to wciąż jedyna okazja, by wymienić swój fotel na lepszy. Nie bądź takim szefem! Nie oszczędzaj na pracownikach — oni zawsze to czują… i nie czują się z tym najlepiej. Dobre jakościowo fotele wcale nie muszą być okrutnie drogie. Wystarczy wiedzieć, za co warto zapłacić więcej, a za co lepiej nie przepłacać!