Kiedy słyszysz o koszu, pewnie w pierwszej kolejności przychodzi Ci do głowy plastikowy pojemnik pod zlewem, z którego wydostają się nieprzyjemne zapachy. Albo o blaszaku na podwórku, do którego przenosisz z kuchni worek z tymi właśnie „aromatami” i czekasz, aż panowie w odblaskowych kamizelkach wywiozą go jak najdalej. Tymczasem te zbiorniki już długo nie ograniczają się jedynie do kolekcjonowania odpadów, choć nawet nie taka była ich rola, gdy je wynaleziono.
Jeśli wierzyć niektórym łowcom ciekawostek, tkane kosze istniały już osiem tysięcy lat przed Chrystusem! Wtedy jednak potrzebne były do zbierania żywności - z przymrużeniem oka można powiedzieć, że to pierwsze w historii jednorazówki, takie, w których dzisiaj mieszczą się zakupy. Potem nasi przodkowie zorientowali się, że kosze wiklinowe mogą być przydatne w składowaniu rzeczy, które nie mają swojego miejsca. Tak już zostało, bo coraz częściej sięgamy po te pojemniki, żeby w jadalni, sypialni lub przedpokoju nie magazynowały się przedmioty nazywane żartobliwie tzw. “zbieraczami kurzu”. Ale z czasem doszliśmy też do tego, że kosze to taki sam element dekoracyjny w pomieszczeniach, jak meble czy inne akcesoria. Metalowe kosze dekoracyjne łączą więc dwie podstawowe funkcje. Po pierwsze, przechowują wszystko to, co nie może leżeć na wierzchu; po drugie, współgrają z aranżacją pokoju, a u nas dodatkowo to niebanalne dekoracje do domu. Znów jednak zmienia się ich rola, bo na rynku pojawiły się kosze dekoracyjne na prezenty, kosze na kwiaty czy nawet… dekoracyjne kosze na śmieci i kosze dekoracyjne z uchwytami. Paradoks polega na tym, że ich funkcja użytkowa, mimo że wciąż jest istotna, ustępuje wrażeniom estetycznym. Nie byłoby jednak tego wszystkiego, gdyby nie wykorzystanie przeróżnych materiałów do produkcji koszy. Wiklina i plastik nadal są w łaskach, ale nastała moda na metal i druciane konstrukcje. I choć te dwa ostatnie nie za bardzo kojarzą się z zdobieniami, to jednak designerskie podejście projektantów wnętrz sprawiło, że nawet takie tworzywa nadają elegancji pomieszczeniom. Poniżej podpowiemy Ci, jakie kosze do dekoracji ożywią Twoje mieszkanie, a jakie mogą okazać się strzałem w dziesiątkę, kiedy nie masz pomysłu na podarunek.
Kosze dekoracyjne - jakie wybrać?
Zazwyczaj po takim pytaniu zachęcamy Cię, abyś przemyślał np. do jakiego pomieszczenia, w jakim kolorze, albo z jakim stylem ma uzupełniać się rzecz, którą zakupisz. Tymczasem w przypadku koszy nie jest łatwo sklasyfikować konkretnych pozycji pod pewne wymagania. Wszystko dlatego, że w sprzedaży pojawił się gros pojemników, które odpowiadają szeregowi potrzeb i mają wielofunkcyjne zastosowanie. Wiele z nich również charakteryzuje się kreatywnością producenta, która akurat Tobie może wpaść w oko, a nam nie. Przyjmijmy jednak, że jest kilka elementów, na które trzeba zwrócić uwagę. Przede wszystkim oceń, jak szeroki i głęboki powinien być Twój kosz. To ważne, bo rozmiar często idzie w parze z materiałem, z jakiego został wykonany. Dla przykładu - jeśli Twój salon jest przestronny i utrzymany w stylu nowoczesnym, kosze metalowe dekoracyjne mogą pasować do niego jak ulał. Niektóre z nich posiadają drewnianą pokrywę, dzięki której mogą zamienić się w stolik kawowy - to jeden z oryginalniejszych przykładów zastosowania. Z kolei nieco mniejsze kosze druciane dekoracyjne z pewnością odnajdą się w biurze, odpowiadając za gromadzenie folderów, broszur czy dokumentów. Na tym etapie podejmowania wyboru aranżacja pomieszczenia wydaje się czynnikiem drugorzędnym. A skoro już o wnętrzach mowa, warto pamiętać, że bestsellerami stały się te kosze dekoracyjne, które zgrywają się z wystrojem pomieszczeń industrialnych, loftowych czy skandynawskich. Furorę robią np. kosze metalowe dekoracyjne ze skórzanymi uchwytami, które dzięki swojej poręczności mogą być przenoszone z miejsca w miejsce. Od razu jednak uprzedzamy - przenośny kosz nie musi służyć jedynie do zbierania prania po całym mieszkaniu. To świetna alternatywa do porządkowania zabawek w pokoju dla dzieci, a jak pokazuje praktyka nawet… dobra osłona dla kaktusa! W podobnie zaaranżowanych wnętrzach odnajdą się także kosze druciane dekoracyjne. Kosze do dekoracji nie muszą zdobić jedynie mieszkań. Wręcz przeciwnie - nawet na zewnątrz mogą być przydatnym gadżetem. W ogrodowych aranżacjach coraz popularniejsze są dekoracyjne kosze wiklinowe, w których zmieścisz szpecące krajobraz wokół domu plastikowe doniczki. Kosze na kwiaty nie powinny być jednak marginalizowane jedynie do wykorzystania w ogrodach i na balkonach. Są one bowiem świetnymi pomysłami na prezent - kup swojej ukochanej kosz wrzosów, a przekonasz się, że to o wiele lepsze rozwiązanie, niż kolejne perfumy. Codzienna pielęgnacja pachnącego podarunku będzie Twojej drugiej połówce przypominać o tej chwili. Kosze same w sobie są prezentami, ale mogą także być opakowaniem dla nich. To dlatego coraz częściej zamiast po nieekologiczne, sztywne torebki sięgamy po kosze dekoracyjne na prezenty. Mają one ten plus, że po rozpakowaniu nie trafiają do śmietnika, ale nadal służą swoją wielofunkcyjnością (np. ogromne koszy na słodycze mogą później trafiać świeże owoce). A propos przywoływanego przed chwilą śmietnika. Hitem wśród podarków na parapetówkę stały się niesztampowe, dekoracyjne kosze na śmieci. Wyobraźnia ludzka nie zna granic!