Narożnik to jeden z tych mebli, których dobra passa zdaje się trwać wiecznie. O ich licznych zaletach można rozprawiać bez końca, dlatego my skupimy się na wadach. Absolutnie nie chodzi o to, by zniechęcić Cię do zakupu tego typu mebla. Wręcz przeciwnie – narożnik i tak kupisz, ale dzięki naszym wskazówkom wybierzesz model, którego nie wystawisz za pół roku na internetowej aukcji.
Narożniki przewyższają kanapy niemalże pod każdym względem – zarówno jeśli chodzi o funkcję spania, jak i podczas standardowego siedzenia są zdecydowanie wygodniejsze, mieszcząc więcej osób. Po stronie ich minusów zapisać należy przede wszystkim rozmiar i raczej mało zgrabną budowę – większość narożników wygląda potężnie, zwłaszcza modele w ciemnym kolorze. Chociaż tak komfortowy mebel przydałby się każdemu z nas, nie zawsze będzie on dobrym wyborem – wszystko zależy od przestronności pomieszczenia, w którym ma się znaleźć.
Jeżeli szukasz narożnika, który dość często będzie pełnił funkcję łóżka, zapewne istotna jest dla Ciebie powierzchnia spania. Mamy bardzo istotną wskazówkę, na którą mogłeś nie zwrócić dotychczas uwagi – szerokość mebla i powierzchnia spania nie zawsze idą ze sobą w parze. Zaskoczony? Zapewne zapomniałeś o podłokietnikach, które „kradną” cenne centymetry i zwiększają wymiary narożnika, nie przekładając się jednak na dodatkowe miejsce podczas snu. Co to oznacza w praktyce? Pozbawiony ich narożnik o szerokości 215 cm po rozłożeniu da Ci posłanie o rozpiętości wciąż 215 cm – dokładnie taką samą, lub nawet mniejszą (!), otrzymasz kupując narożnik o szerokości 250 cm, lecz z podłokietnikami. Dobrze przeczytałeś – ten niepozorny element może mieć nawet kilkadziesiąt centymetrów średnicy!
To tak naprawdę dobra informacja, ponieważ oznacza, że wcale nie musisz kupować ogromnego narożnika, żeby się wygodnie wyspać – jeśli nie cierpisz na nadmiar metrów kwadratowych w swoim domu lub mieszkaniu, nie marnuj ich na zbędne podłokietniki. Ich funkcje mogą równie dobrze pełnić odpowiednio wyprofilowane poduchy, które po prostu zdejmiesz, gdy nadejdzie pora drzemki.
Narożnik będzie szczególnie przydatny, jeśli często podejmujesz gości. Spora powierzchnia spania to większe szanse na spokojny, wygodny sen. Oczywiście głównym kryterium podczas ostatecznego wyboru powinien być metraż – zapychanie małego pokoju ogromnym meblem nie ma najmniejszego sensu, gdyż optycznie zabierze salonowi kilka dobrych metrów kwadratowych. Jeśli jednak masz to szczęście, że w Twoim domu lub mieszkaniu jest wielka bawialnia, która wprost nie może się doczekać równie pokaźnego narożnika to… w żadnym wypadku nie wybieraj modelu ze skóry! Ogromny, skórzany narożnik to kwintesencja najwybitniejszych osiągnięć architektury wnętrz… sprzed dobrych dwudziestu lat. Nie bez powodu taki model przewija się przez Twoje wspomnienia z dzieciństwa – i niech lepiej tam pozostanie.
Ustaliliśmy już, że większa szerokość nie zawsze idzie w parze z większą powierzchnią spania. Jeśli – mimo relatywnie niewielkiego metrażu – bardzo zależy Ci na narożniku, czekają na Ciebie modele o rozpiętości nieprzekraczającej dwóch metrów. To wciąż wygodniejsze siedzisko, niż kanapa, a w razie kryzysu posłuży za porządne posłanie. Zwróć jednak uwagę na to, że na takim kompaktowym narożniku zmieści się mniej osób – już nie pięć, a trzy. Jeśli zatem nie przyjmujesz gości zbyt często bądź w Twoim pokoju jest kilka krzeseł lub foteli, zakup narożnika może okazać się przerostem formy nad treścią i zbędnym wydatkiem.
Nowoczesny narożnik w salonie to spełnienie marzeń większości architektonicznych purystów. Jakiego modelu powinni szukać? Prostego! O bogato i misternie zdobionym narożniku można powiedzieć wszystko, tylko nie to, że wygląda nowocześnie. W tej rundzie wygrywają nieugięci wyznawcy minimalizmu oraz stonowanych barw – czerń i szarości doskonale wpiszą się w nurt surowej elegancji, zaś biel i beże zgrają się z wyrafinowanym, lecz wciąż przytulnym pomieszczeniem.
Jeśli wybierzesz naprawdę wygodny model o rozsądnych gabarytach, to prędzej zmienisz kolor ścian niż narożnik. To mebel, który kupuje się na lata – właśnie dlatego dobrze wybrać szary lub popielaty. Narożniki w tych barwach z pewnością są najbardziej uniwersalne i sprawdzą się praktycznie w każdej aranżacji. Masz małe dzieci, które z dużym prawdopodobieństwem trafią flamastrem akurat w powierzchnię narożnika? Wybierz model grafitowy z altary lub nubuku – te materiały uznaje się za stosunkowo łatwe do wyczyszczenia.
Jeśli Twój salon to pomieszczenie reprezentacyjne, w którym podejmujesz znaczących gości, zrezygnuj z przytulnego, wygodnego narożnika i zastąp go czymś bardziej efektownym. Funkcja spania będzie tutaj mniej istotna, nie przesadzaj także z ilością poduszek. Wybierz model granatowy, brązowy lub grafitowy, unikaj jednak skóry – wbrew pozorom będzie się ona prezentować tandetnie. Szczególną uwagę zwróć także na trwałość materiału i łatwość jego czyszczenia – o ile w rodzinnym gronie drobne zabrudzenia lub uszkodzenia powierzchni ujdą Ci na sucho, podczas ważnego spotkania takie wpadki nie mają prawa się zdarzyć.