Każdy domownik ma swój ulubiony fotel, do którego jest wyjątkowo przywiązany. W trakcie rodzinnych spotkań może nawet dochodzić do konfliktów na tym tle — w końcu nikt z nas tak łatwo nie odpuści ukochanego siedziska i wcale nie chodzi tu o wygodę! Walki terytorialne odkładamy jednak na bok i dzisiaj skupiamy się wyłącznie na designie oraz wygodzie. Nęcą Cię nowoczesne fasony, designerskie kształty i soczyste kolory, a jednocześnie nie spuszczasz z oczu najważniejszej cechy każdego fotela — komfortu? Podpowiemy Ci, które modele najlepiej łączą niebanalny wygląd z boską wygodą!
Fotele typu jajko przywędrowały do nas zza wielkiej wody i właściwie w kilka tygodni opanowały szczyty zestawień sprzedażowych. Historia ta miała miejsce kilka ładnych lat temu, a jajeczne siedziska ani myślą oddać palmę pierwszeństwa. Zastosowano tu prosty przepis na sukces — wyrazisty i łatwy do zdefiniowania element stylistyczny połączono z najwyższym komfortem. Fotele typu jajo wyposażone bywają w dodatkowe funkcje, takie jak bujanie czy możliwość obrotu o 360’. Typowa jest dla nich również ogromna rozpiętość kolorystyczna — ponieważ twórcy foteli Egg doskonale zdają sobie sprawę z faktu, iż dla ich klientów design jest naprawdę ważny, dbają o to, by te okrągłe cudeńka nie występowały jedynie w klasycznych, ogranych i stonowanych barwach. Zamiast tego mamy więc tęczowy miks, bezbłędnie trafiający do serc miłośników mniej i bardziej zróżnicowanych kolorów.
Są jeszcze dwie rzeczy, które warto wiedzieć o tych jajowatych tworach — występują również jako fotele „uszaki”, nie zawsze są też obite materiałem. Owszem, miękka tapicerka to wykończenie najczęściej kojarzone z tym fasonem, jednakże kilka lat temu powstała alternatywa, zaprojektowana z myślą o osobach wiernych klasycznej elegancji i nie uznających kompromisów w tej kwestii. To fotele typu jajo w całości lub częściowo obite skórą bądź ekoskórą. Czasami skórzane pokrycie zajmuje 100% powierzchni fotela, a czasem występuje w połączeniu z innymi tworzywami, powszechnie uznawanymi za szlachetne — z drewnem czy metalem. Co więcej, niektóre modele sprzedawane są w zestawie z podnóżkiem!
Wychodząc Ci naprzeciw, producenci coraz częściej łączą w jednym fotelu dwie funkcje — wypoczynkową i biurową. Wystarczy, że dany model posiada obrotowy stelaż i podłokietniki, a już możemy zaliczyć go do obydwu tych kategorii. Nie daj się jednak zwieść — to tak naprawdę tylko detale, a powodzenie misji zależy od oparcia oraz wysokości (bądź też możliwości jej regulacji). Zachowanie prawidłowej sylwetki przy biurku jest właściwie niemożliwe na zbyt niskim krześle. Jeśli możesz przedramiona i nadgarstki swobodnie położyć na blacie, fotel może pracować na dwa etaty. Pamiętaj jednak o należytym ułożeniu kręgosłupa. Nasz największy grzech to wygięte w łuk, zgarbione plecy i wypchnięta część lędźwiowa. A wszystko powinno być na odwrót! Proste łopatki, opuszczone ramiona i naturalnie ułożony kręgosłup najlepsza, a przy tym najtrudniejsza do zachowania. Jeśli masz z tym problem, a przy biurku spędzasz sporo czasu, to bez wyprofilowanego oparcia się nie obejdzie.
Ile razy wstałeś kompletnie połamany po nieplanowanej drzemce w fotelu? Pewnie zdecydowanie za dużo. Większość z nas po ciężkim, męczącym dniu jest w stanie odpłynąć właściwie wszędzie, gorzej jednak z późniejszym samopoczuciem. Co innego, gdy masz fotel rozkładany do spania, który w kilka chwil zmienia się w naprawdę przyzwoitą leżankę. Takie modele charakteryzują się opadającym oparciem oraz podnóżkiem — wbudowanym bądź dostawianym.
Skoro o wygodzie mowa, porozmawiajmy w końcu o fotelu będącym spełnieniem snów każdego z nas, a więc posiadającym funkcję masażu, a nawet podgrzewania. Zamknij oczy i wyobraź sobie, że po powrocie z pracy rozsiadasz się w swoim ulubionym siedzisku. Nawet nie musisz ruszyć się z domu, by zafundować sobie profesjonalny, głęboko relaksujący masaż. Rozmarzyłeś się, prawda? Już sama myśl o fotelu z funkcją masażu ma na nas dobry wpływ! Nie jest to co prawda tani zakup — specjalistyczne, ukryte pod wykończeniem głowice masujące windują cenę do poziomu tysiąca, a nawet dwóch tysięcy złotych za sztukę. Wierzcie nam jednak, że są one warte każdej złotówki!
Warto też zwrócić uwagę na ich wygląd — fotele z funkcją masażu to kwintesencja dostojności, stylu i elegancji. Obija się je zwykle skórą lub ekoskórą, choć ze względu na ukrytą aparaturę, część stelaża to PVC.
Widzisz, jak pięknie można połączyć design z funkcjonalnością? A ty zastanawiałeś się, co wybrać! Producenci zadbali o to, by najwygodniejsze modele foteli były również najlepiej zaprojektowane. Między komfortem a wyglądem nie muszą więc wybierać miłośnicy nowoczesnej stylistyki, awangardowego designu ani osoby wierne tradycji. Czego chcieć więcej?