Druga połowa zeszłego wieku pozostawiła po sobie wiele rzeczy które budzą w nas ciarki wstydu pomieszanie z niekłamaną nostalgią — przypominają nam bowiem nie tylko to, jak fatalny gust mieliśmy, ale i czasy młodości. Kubki z Duralexu, szklanki w metalowych koszyczkach czy Pegasusy wciąż silnie działają na naszą wyobraźnię. A co, jeśli powiemy Ci, że nie na wszystkie relikty minionych dziesięcioleci należy spuścić zasłonę milczenia? Wybraliśmy ten chyba najbardziej kontrowersyjny — meblościankę, zwaną również segmentem — i sprawdziliśmy, jak ma się w XXI wieku!
Meblościanka — jak sama nazwa wskazuje — to połączenie mebli i ściany, choć z tą drugą łączy ją jedynie zajmowana przestrzeń. Rozciągające się na całą długość pokoju, wysokie aż po sam sufit, były prawdziwym wybawieniem dla uwięzionych w ciasnych mieszkaniach w blokach z wielkiej płyty Polaków. Dlaczego? Drugiego tak pojemnego mebla ze świecą szukać! Na wyposażeniu wnętrz znamy się jak nikt inny i nawet my nie możemy sobie przypomnieć, żeby jakikolwiek twór dorównywał segmentom pod względem pakowności. Jeśli uważnie posłuchasz rodzinnych opowieści to przekonasz się, że Twoi dziadkowie czy rodzice potrafili zmieścić w meblościankach niemalże cały swój dobytek (podobne legendy krążą wokół bagażnika usytuowanego w przedniej części Fiata 126p). W tych ciężkich, siermiężnych czasach Polacy radzili sobie, jak mogli, a meblościanki były przykładem mistrzowskiego wręcz zagospodarowania powierzchni.
Klasyczne meblościanki po dziś dzień możemy spotkać w niektórych domach i mieszkaniach — zwłaszcza w tych studenckich, w których zajmują dumną pozycję koło pieca kaflowego. Nie zdziwilibyśmy się, gdyby takie segmenty były starsze od obecnych lokatorów tych mieszkań, jednak ze świecą szukać osoby, który dobrowolnie wybrałaby taką ciężką, niezgrabną meblościankę do swojego salonu. Dzisiejsze meblościanki naprawdę zawstydzają swoje starsze kuzynki! Łączą wszystkie trendy, które zdominowały architekturę wnętrz — prostotę, minimalizm i estetyczny wygląd. Co ciekawe, nowoczesne segmenty nie zawsze są idealnie symetryczne. Jest to jednak celowy i przemyślany zabieg projektantów, dzięki czemu taka asymetria tylko urozmaica design.
Współczesne meblościanki wcale nie są mocno zabudowanymi, potężnymi meblami, które przytłaczają swą potęgą całe pomieszczenie. Wiele jest wśród nich modeli o konstrukcji ażurowej — a więc lekkich i subtelnych. Nawet szklane drzwi przeszły całkowitą metamorfozę i dziś nie kojarzą się ze staroświeckim barkiem czy kryształową zastawą.
Innym zabiegiem, ochoczo stosowanym przed projektantów mebli, są różnego rodzaju instalacje oświetleniowe. Ich kształt, kompozycja i przeznaczenie bywają naprawdę rozmaite — niektóre mają za zadanie oświetlać zawartość szafki lub półki, a część ma charakter czysto dekoracyjny. Producenci stosują wyłącznie energooszczędne i trwałe listwy LED, które świecą przez wiele lat.
Niektóre modele meblościanek zostały wyraźnie zaprojektowane z myślą o stworzeniu kącika kinomana. W samym centrum posiadają wolną przestrzeń na telewizor, po bokach zaś przewidziane zostało miejsce na głośniki. Kino domowe to dla wielu osób najważniejszy punkt salonu (lub nawet całego domu), a odpowiednio skonstruowana meblościanka stanowić będzie dla niego efektowną i funkcjonalną oprawę.
Do kategorii meblościanek zaliczamy również te meble, które nie zajmują aż tyle miejsca, co tradycyjne segmenty, a osadza się je bezpośrednio na ścianie — zupełnie nie dotykają podłogi. Proste i nowoczesne, stanowią idealne podsumowanie współczesnych trendów wnętrzarskich.
Jedną z największych zalet współczesnych meblościanek jest ich modułowa budowa. Wielu producentów oddaje w nasze ręce po prostu szereg pasujących do siebie ław, słupków, regałów, półek i szafek, które możemy komponować w dowolnej konfiguracji. Taki segment możesz ściśle dopasować do swoich potrzeb i żadna szuflada nie zostanie niezagospodarowana! Ogranicza Cię więc tylko i wyłącznie własna wyobraźnia… no i jeszcze metraż pomieszczenia. To ważna wskazówka — zanim wybierzesz i skompletujesz własną meblościankę, upewnij się, jakie wymiary ma ściana, na której chcesz ją postawić. Zdziwiłbyś się, jak wielu osobom umyka ten drobny fakt i ile komplikacji może z tego wyniknąć!
Minionym dziesięcioleciom zawdzięczamy wiele pomysłów i patentów, o których wolelibyśmy zapomnieć. Fakt, że segment nie znajduje się w tym zacnym gronie, może niejedną osobę zaskoczyć. Prawda jest jednak taka, że nasze potrzeby wcale nie zmieniły się aż tak bardzo w ciągu tych lat, dlatego meblościanki wciąż stanowią na nie świetną odpowiedź. Po ich archaicznym charakterze nie pozostał nawet ślad, a jedyną rzeczą, łączącą je ze zwalistymi przodkami, jest funkcjonalność i pojemność.